A żeby nie było, że tylko wybory, to jako że dzisiaj dobrze przysiadłem do Wiedźmina 3, pierwsze wrażenia :
+ Prześliczny, lokacje, postacie, potwory i pierdoły – grafika powala
+ Świetne AI
+ Ulepszony dziennik i śledzenie questów, które jest bardzo, ale to bardzo wygodne
+ Więcej alchemii i rzemiosła !
+ Poprawione panele alchemii i rzemiosła, przez co jedno i drugie jest bardziej przejrzyste i szybsze w obsłudze
+ Auto uzupełnianie mikstur i petard w trakcie odpoczynku
+ Panel rzemieślnika, można swobodnie przełączać między zakładkami, a nie wychodzić i jeszcze raz z nim gadać
+ Większa różnorodność (i trudność) przeciwników, wymaga więcej planowania (w dwójce odniosłem wrażenie, że z każdym przeciwnikiem walczy się tak samo)
+ Zużywanie przedmiotów – konieczność ich naprawy wprowadza więcej ekonomii postaci
+ Skończone pieniądze kupców – jak punkt wyżej
+ Różne ceny u kupców – doczekaliśmy się, łącznie z powyższymi dwoma punktami, mamy rozbudowany model ekonomiczny i więcej sposób na robienie pieniędzy, niż zabij->sprzedaj
+ Goła dupa Yennefer w prologu 😛
+ Skakanie, pływanie i kuń (i łódka, ale jeszcze nie byłem)
Natomiast, żeby nie było za słodko, są też minusy.
– Ponownie zmieniony system rozwoju postaci. Chodzi o samą zmianę. Co prawda jeszcze mi się nie podoba i wydaje się, że jest tego za dużo, ale ostatecznie może być przejrzysty i co ważniejsze – modyfikowalny. Czy jest dobry/zły ocenie później
– Trochę mało instynktowny tryb walki, wymaga dużo czasu na przyzwyczajenie się
– Podobnież jak w dwójce, brak grupowego stylu walki. Jak się wpadnie przypadkiem w grupę przeciwników, to prawie zawsze śmierć.
– Sterowanie koniem – nie płaski kawałek i już jest problem
– Bugi, które miały być poprawione skoro przesunęli premierę. Rozjechane gdzieniegdzie tekstury, drzewa lewitujące pół metra nad ziemią (zaczynające się od środka pnia), przenikanie przez obiekty i zacinanie się postaci do stopnia konieczności załadowania gry.
Ogólnie póki co jest dobrze, wciąga, ale muszę przyznać, że nie tak jak Jedynka, ale bardziej niż Dwójka. Jak wbije parę leveli, pokonam Bossa, zdobędę jakiś ciekawy ekwipunek, obczaję jak to całe drzewko umiejętności się sprawdza, rozwinę trochę fabułę i w końcu pozwiedzam ten otwarty świat to zrobię update.
