Jak wszyscy to wszyscy – ja też obejrzałem Wiedźmina i też podzielę się uwagami. Starałem się podejść bez oczekiwań (jak do wielu nowych filmów/seriali na podstawie czegoś lub będących kontynuacją). Ogólnie serial bardzo mi się podoba i czekam na dalsze sezony. A teraz co na co czekacie, czyli przy*anie się.
Kilka zmian kosmetycznych i zachować postaci można by zmienić, żeby były bliżej książki, ale nie są „must”, da się przeżyć, ale jako fanatyk książek i gier, je widzę. Ale za dużo i za bardzo w detal, żeby się rozpisywać.
Te zmiany kosmetyczne, które są rażąco nie zgodne z książką, nie tylko z opisu, ale i kontekstu, jak i późniejszych konsekwencji:
– Lwica z Cintry (słowo klucz: Lwica), ma czarne włosy w filmie i urodę raczej śródzie...